Jak ustrzec się przed upadkiem na oblodzonym lub śliskim chodniku? Wystarczy nauczyć się chodzić jak pingwin!

Zimna to uciążliwa pora roku, głównie ze względu na niską temperaturę  i opady śniegu.

Zima ma zarówno swoich zagorzałych przeciwników, jak i wiernych fanów. Niezależnie od tego, czy ją lubimy czy nie, musimy jakoś ją przetrwać. Zimowym problemem komplikującym codzienność są śliskie chodniki, na których wywrotka może skończyć się nawet skomplikowanym złamaniem.

Służby oczyszczania miasta i administratorzy osiedli  (budynków) mają obowiązek odśnieżyć chodnik/przejście. Czasem jednak opady są tak duże, że śnieg zaczyna zalegać i utrudniać chodzenie. Problemem jest również zamarzający deszcz, który ulice zamienia w lodowisko.

Wiele osób unika wychodzenia w zimie, ale nie wszyscy mogą się przed tym ustrzec. Tym, co muszą dziarsko chodzić po mrozie, polecamy nauczyć się spacerować jak pingwiny, co zminimalizuje ryzyko poślizgnięcia się.

Tajemnice pingwinich kroków poznacie już na kolejnej stronie.