Nastolatka sądziła, że jest dinozaurem. Rodzice początkowo to bagatelizowali, ale gdy poszli do lekarza okazało się, że to nie wygłupy

Niestety okazało się, że Lucy doznała uszkodzenia mózgu przez zapalenie, które się w nim rozwija. Lekarze ustalili, że uszkodzenia są tak poważne, że zagrażają życiu dziewczyny. Zaatakowany mózg wytwarzał halucynacje i dlatego Lucy sądziła, że jest dinozaurem. Dziewczyna już wcześniej miała napady agresji lub przez cały dzień wydawała ze siebie małpie odgłosy.

Wszystkie te zachowania powodował mózg. Maniakalnie malowała, także na jej rękach pojawiły się rany. Na szczęście jej mama nie lekceważyła dziwnych zachowań córki i poszła z nią do lekarzy. Dzięki temu uratowała córce życie. Kiedy lekarz stwierdził u niej paranoję i przepisał leki, sądzili, że objawy ustaną. Jednak było coraz gorzej, że dziewczyna dziwnie się zachowywała, aż w końcu doszło do ataku, który sprawił, że wylądowała w szpitalu specjalistycznym.