Morze wyrzuciło na brzeg ciało wieloryba. Co zrobili ludzie? Wdrapali się na nie, by zrobić sobie selfie, a na skórze zwierzęcia zostawili grafitti
„Ana, I love you” (Ana, kocham Cię) – głosił napis pozostawiony na skórze zwierzęcia znalezionego u wybrzeży Punta Arenas w regionie Magallanes. Internauci zastanawiają się, jak ktoś, kto nie potrafi uszanować zwierzęcia, które zginęło w męczarniach, może choćby wspominać o kochaniu. – A gdyby to na martwych ciałach tych grafficiarzy ktoś zostawił swój napis? Ciekawe, jakby się im to spodobało? Nie szanują niczego! – pisze Xieman Hernandez.
– Każdego dnia stajemy się coraz gorsi i głupsi – dodaje mężczyzna. Jak podkreśla Carmen Julia Gonzalez Escanilla, inna internautka, takie zachowania to ewidentny dowód na to, że straciliśmy szacunek do świata, w którym żyjemy i stworzeń, które są jego częścią.
Na szczęście władze Chile ukróciły w końcu zabawy z martwym wielorybem. Zwłoki ssaka zostały zabrane do badań, które pomogą określić przyczynę jego śmierci. Jak podają eksperci, było nią prawdopodobnie zderzenie ze statkiem, lub jakaś choroba.