Najpierw wyglądała jak klaun, by po chwili zachwycić wszystkich swoim obliczem. Możesz się śmiać, ale w tym szaleństwie jest metoda!

Clown contouring to nazwa najnowszego trendu w makijażu, polegająca na konturowaniu twarzy w specyficzny sposób. W fazie przygotowawczej buzia wygląda dość śmiesznie. Przypomina klauna lub pomalowaną na festynie dziecięcą twarzyczkę. Dopiero gdy kolory zostaną roztarte, naszym oczom ukaże się niemal perfekcyjnie wykonany make-up.

Ważne jest, by kolory płynnie przechodziły z jednego w drugi. Wówczas różnice w odcieniach są niewidoczne. O tym typie konturowania zrobiło się głośno za sprawą vlogerki BelliDeLune. Amerykanka na swoim kanale na YouTubie zaprezentowała go po raz pierwszy i niemal od razu zyskał rzesze naśladowczyń. Młode dziewczyny zaczęły malować się w podobny sposób jak Bella.

Za internetowymi modami naprawdę ciężko nadążyć, ale lepsze konturowanie twarzy na klauna niż powiększanie ust za pomocą szklanki czy kieliszka, tak jak to miało miejsce całkiem niedawno za sprawą Keylie Jenner.

Oglądając efekty, trzeba przyznać, że to całkiem fajna metoda. Macie ochotę wypróbować?

2

5

6

9

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : mymodernmet.com

Reply