Za paskudnym obrazem kobiety karmiącej piersią starca, kryje się bolesna historia. Spojrzysz na ten obraz zupełnie inaczej

Publiczne karmienie piersią budzi sporo kontrowersji.

Wiele osób ciągle krytycznie patrzy na matki karmiące w parku, sklepie czy komunikacji miejskiej. Uważa się, że to wulgarny i bezwstydny obrazek. Publicznemu karmieniu sprzeciwiają się głównie ci, którzy dzieci nie mają i nie wiedzą, jak karmienie jest ważne i potrzebne. Czasem obraźliwe słowa padają również z ust innych karmiących matek, które e mają na tyle odwagi, by przystawić dziecko do piersi w miejscu publicznym i krytykują inne kobiety, że to robią. 

W dzisiejszych czasach ojciec ssący pierś swojej córki wywołałby wielką sensację i zostałby posadzony o molestowanie. Kiedyś taka sytuacja (przedstawiona na obrazach) nie budziła zgorszenia. Była uosobieniem wielkiego poświecenia i miłości. Podobne obrazy malowali znani i uwielbiani artyści tacy jak Peter Paul Rubens, Rembrandt Peale, Pieter van Mol, Caravaggio czy Dirck van Baburen.

Skąd właściwie wzięła się ta inspiracja? Otóż podobna historia wydarzyła się naprawdę setki lat temu. Mężczyzna o imieniu Cymon został skazany na śmierć głodową. Nie wiadomo do końca, cóż złego uczynił, że spotkał go tak okrutny los. Jego córka Pero nie mogła pogodzić się ze stratą ojca. Ubłagała władze, aby pozwolili jej codziennie odwiedzać ojca aż do chwili jego śmierci. Jej prośba została w końcu spełniona, młoda kobieta mogła spotykać się z ojcem, ale nie mogła zabierać do więzienia niczego jadalnego.