Sądzili, że to nowy gatunek węża. Badania wskazały zupełnie inne rozwiązanie tej zagadki
Czarne węże pojawiły się wskutek działalności górniczej człowieka. Jest to dowód na „przemysłową” ewolucję u gatunków morskich. Wcześniej taki melanizm przemysłowy (zmienianie koloru na czarny) zaobserwowano u ciem po rewolucji przemysłowej w Anglii. Owady zmieniły kolor na czarny, gdyż wtedy były mniej widoczne na osmolonych sadzą z fabryk drzewach. A okazuje się, że nie tylko ćmy zaczęły się zmieniać.
Czarne żółwiogłowce australijskie, bo tak brzmi ich pełna nazwa, najczęściej są czarno-białe. Jednak te żyjące w zanieczyszczonych wodach są zupełnie czarne. Badacze doszukują się wpływu ołowiu i arsenu z wody na ilość wytwarzanej melaniny w skórze węża, który kilkukrotnie w ciągu roku linieje. Ilość szkodliwych pierwiastków – ołowiu, cynku, kobaltu, niklu i manganu jest wyższa niż u prawidłowo wybarwionych węży.
Badacze twierdzą, że węże ewoluują w odpowiedzi na zanieczyszczenia wód, przystosowują się i zmieniają, by móc przetrwać. Jednak proces ewolucji trwał miliony lat, a węże zmieniają się bardzo szybko, co może doprowadzić do ich wyginięcia. Czas przestać traktować ocean jako ściek, który wszystko przyjmie.