Dają 15 tys. funtów za przejście makabrycznego labiryntu. Pod przykrywką nawiedzonego domu, otwarli salę tortur
Post ze wszystkimi zgodami został udostępniony na Facebooku przez Bethany Mcphereson, która napisała:
Jeśli myślisz o pójściu do McKamey Manor, czyli „najstraszniejszego nawiedzonego domu na świecie”, przeczytaj to.
To nie jest nawiedzony dom, to sala tortur, w której zgodnie z prawem wolno torturować ludzi. Prawie 100% osób, które wchodzą do tego labiryntu, kończy z PTSD i potrzebuje intensywnej terapii. Mogą tam zrobić z Tobą wszystko, co chcą – ostrzega kobieta.
Labiryntu nie ukończyli nawet ludzie, którzy szli tam na pewniaka, żołnierze marines, amatorzy mocnych wrażeń, kaskaderzy. Tylko w Stanach Zjednoczonych coś takiego może nadal działać bez żadnych konsekwencji prawnych.