Jechali samochodem, kiedy jeden z synów krzyknął do ojca, aby natychmiast się zatrzymał! Była to jedna z lepszych decyzji w ich życiu

Każdy rodzic chce dobrze wychować swoje dziecko, ale nie zawsze w pełni się mu to udaje.

Mimo wielkich starań i szczerych chęci dzieciaki wyrastają na zupełnie innych ludzi, niż byśmy chcieli. Mamy wówczas poczucie, że wszystkie nauki poszły w las. Zdajemy sobie sprawę, że niepotrzebnie traciliśmy tyle czasu na tłumaczenie pociechom, że trzeba być dobrym, uczynnym i szlachetnym.

Gdy widzimy, że zachowują się nieodpowiednio, zastanawiamy się, gdzie popełniliśmy błąd. Przecież chcieliśmy dobrze, a wyszło zupełnie inaczej. Powody do dumy może mieć ojciec dwóch fantastycznych chłopców z Milwaukee w Stanach Zjednoczonych. Synowie Daniela Mediny mają 6 i 10 lat, ale w niektórych sytuacjach zachowują się tak jak dorośli. Udowodnili to w zeszłym roku, pomagając zupełnie obcej osobie.

Jechali z ojcem samochodem, kiedy zobaczyli mężczyznę na wózku inwalidzkim, który z trudem odśnieżał chodnik przed swoim domem. Krzyknęli do taty, aby natychmiast się zatrzymał. Na początku mężczyzna nie mógł zrozumieć, co się dzieje, ale po chwili wszystko stało się jasne. Jego dzieci były poruszone widokiem niepełnosprawnego człowieka zmagającego się ze śniegiem i chciały pomóc mu w odśnieżaniu.

Wiedziały, że na wózku jest mu bardzo trudno i w pojedynkę będzie odgarniał śnieg jeszcze przez długi czas. Robiło się ciemno, wiec nie było na co czekać. Chłopcy złapali za szufle, które ich ojciec zawsze wozi w bagażniku i ochoczo przystąpiły do pracy. Wspólnymi siłami udało się szybko oczyścić chodnik. Daniela Medinę rozpierała duma, że ma tak fantastycznych synów. Zrobił im pamiątkowe zdjęcie, którym pochwalił się w mediach społecznościowych. Podpisał je w następujący sposób: