To zdjęcie zachwyciło cały świat, ale zniszczyło życie fotografa. Przyczyną całego nieszczęścia są m.in. szaleni aktywiści z PETA

PETA natomiast twierdzi, że postępuje właściwie, gdyż broni dobra zwierząt, które same nie mogą reprezentować swoich racji w sądzie (PETA zakłada, że zwierzęta posiadają swoje racje, choć nie mają rozumu). Kiedy amerykański sąd stwierdził, że zwierzęta nie mogą nabywać praw autorskich, PETA złożyła odwołanie.

David nawet nie jest w stanie stawiać się na rozprawy, ponieważ nie stać go na lot z Europy do Stanów Zjednoczonych. Ogólnie koszty sądowe nadszarpnęły jego budżet, gdyż 2 tysiące funtów jakie zarobił na zdjęciu, zaledwie pokryły koszty wyjazdu do Indonezji. Fotograf szacuje, że na negowaniu jego praw do zdjęcia stracił już kilkadziesiąt tysięcy funtów.

David jest także przekonany, że PETA nie zależy do małpie, a jedynie na pieniądzach, jakie przynosi zdjęcie makaka. To nie pierwsze tak absurdalne zachowanie tej organizacji, która zamiast ratować zwierzęta, woli swoje fundusze trwonić na składanie podejrzanych pozwów.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : deadbees.net, wikipedia.org, telegraph.co.uk

Reply