Przejdą cię dreszcze, gdy zobaczysz, co jest wtopione w ten paznokieć! Kto wpada na tak głupie pomysły?
O dziwo znalazły się chętne, które niekiedy przynosiły swój własny martwy materiał. Australijka zajmuje się stylizacją paznokci już od 11 lat, nie ma się więc co dziwić, że z czasem skończyły się jej inspiracje. Poszła o krok do przodu i zaproponowała coś oryginalnego i jednocześnie przerażającego. Najważniejsze, że jest pionierem w tym sposobie ozdabiania i z pewnością nikt nie zarzuci jej braku wyobraźni.
W salonie Nicole można zrobić sobie także „zwykłe” paznokcie upiększone brokatem, cyrkoniami czy piórami, jednak najbardziej słynie z wtapiania zwłok małych zwierzątek.
Miłośnicy zwierząt się oczywiście tym wszystkim trochę oburzają i zastanawiają czy Australijka nie zabija owadów celowo. Miejmy nadzieję, że tak nie jest i w paznokciach z salonu Deadly Nails znajdują się tylko naturalnie zdechłe istoty.