Wszyscy uważali ją za idealną matkę, dopiero tragedia wyjawiła, że kobieta była chora i bezlitosna

Jak wyszło w trakcie śledztwa, Gypsy nie była nigdy chora. To matka podawała jej leki, które powodowały u niej objawy choroby, sprawiały, że zęby się jej kruszyły. Przykuła dziewczynę do łóżka, a nawet goliła jej głowę, by było to wszystko bardziej wiarygodne. Jak się okazało, Dee Dee nie odstępowała córki na krok, nie dlatego że dziewczynka była poważnie chora, ale dlatego by nic nie powiedziała.

Zespół  Munchausena nie jest łatwy do wykrycia, zwłaszcza że osoby na niego chorujące są bardzo sprytne i potrafią manipulować ludzi. Okazało się, że ojciec Gypsy był normalnym, zdrowym mężczyzną. Chciał mieć kontakt z córką, zabierać ją do siebie, ale Dee Dee skutecznie uniemożliwiała kontakt. Twierdziła, że dziecku pogarsza się po jego wizytach i wszystko, co robi, ma jej pomóc.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : people.com, buzzfeed.com,

Reply