Jest drobną i niepozorna staruszką, która otacza się 200-kilowymi mężczyznami! To, czym się zajmuje zaskakuje wiele osób

Pozory mylą i sprawiają, że oceniając kogoś, możemy się bardzo pomylić.

Nasz mózg jest leniwy, to potwierdzają wszyscy fachowcy. Jeśli może korzystać z utartych ścieżek, powtarzanych czynności to z chęcią to robi. Woli nie przemęczać się i ciężko człowiekowi sprawić, żeby na każdą spotykaną osobę patrzył na nowo. Młody chłopak w dresach, kobieta w berecie czy chłop z wąsem – nasz mózg ma już wyobrażenie, czym się zajmują, jakie zasady wyznają.

To pomaga  człowiekowi nie zwariować, nie zastanawiać się nad wszystkim, prowadzi też do powstawania stereotypów. Myślenia, które opiera się na prostych stwierdzeniach, które mogą być krzywdzące i bardzo często są po prostu nieprawdziwe. Zdziwienie, jakie często nam towarzyszy, gdy dowiemy się prawdy, jest zawsze pouczające. Zwłaszcza, gdy dowiemy się, że mała, krucha staruszka jest prawdziwą specjalistą od sportu, który uprawiają ogromni mężczyźni.

Doreen Simmons ma 85 lat, jest krucha i delikatna, powoli przemieszcza się przy pomocy balkoniku. Nikt, kto ją spotyka, nie sądzi, że jest specjalistką i bardzo ceniona komentatorką walk sumo! Ta sztuka walki, która jest uprawiana przez wielkich mężczyzn nie tylko w Japonii, jest bardzo prestiżowa i ma bardzo stare tradycje. A Doreen wie o niej wszystko! Zajmuje się sumo już od 40 lat!

Doreen zaczęła pracować w centrum prasowym w Japonii, tam właśnie zaczęła się interesować sumo i została anglojęzycznym komentatorem. Stało się to dosyć przypadkowo, bo komentowaniem takich sportów zajmowali się przed laty jedynie mężczyźni. Jednak okazało się, że żaden z nich nie ma wiedzy o sumo, która pozwoliłaby na sprawne i dokładne komentowanie tego, co dzieje się na macie.

A Doreen odkąd zamieszkała w Japonii w każdą sobotę i niedzielę chodziła oglądać walki. Znała wszystkie wyniki, zawodników i fachowe słownictwo. To sprawiło, że stała się głosem, który znają wszyscy miłośnicy sumo. Praca Doreen i jej umiłowanie do kultury japońskiej zostało docenione i komentatorka została nagrodzona najważniejszym odznaczeniem japońskim – Order Wschodzącego Słońca.

Doreen bardzo przeżyła tę nagrodę, nie spodziewała się, że jest aż tak ceniona. Obecnie mieszka w sercu Ryogoku – regionu słynącego z zamiłowania do sumo. Nie traci wigoru i zapału do pracy, cieszy się, że dzięki jej pracy wiele osób poznało sumo i kulturę Japonii, a ona mogła swoją i pasją dzielić się ze światem.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : thesun.co.uk

Reply