Ojciec przywiązał niepełnosprawnego syna do drzewa, aby nie sprawiał problemów. Gdy na miejsce przybyli ratownicy, złapali się za głowy!

Czas od czasu wstrząsają nami jakieś tragiczne wydarzenia.

Udowadniają, ile zła jest na świecie i jak okrutny potrafi być człowiek. Media niemal codziennie informują o morderstwach, przemocy, wykorzystywaniu słabszych czy perfidnych oszustwach. Porządnym ludziom ciężko zrozumieć, dlaczego inni popełniają tak poważne przestępstwa, bo przecież nie sposób pojąć, dlaczego matki znęcają się nad własnymi dziećmi, a oszuści żerują na naiwności chorych i starszych osób.

Wokół wciąż jest mnóstwo zła, lecz trzeba go zwalczać dobrem i wierzyć, że świat nie stanie się jeszcze gorszy. Kiedy dzieciom umrą rodzice, zazwyczaj opiekę nad nimi stara się przejąć ktoś z rodziny. Maluchy trafiają pod skrzydła dziadków, ciotki lub wujka. Przeważnie u bliskich krewnych mieszka się im lepiej niż w domu dziecka, ale nie jest to regułą. Zdarza się, że dostają się do piekła i nie mogą liczyć na niczyją pomoc.

Mieszkańcy Indii byli wstrząśnięci, gdy na jaw wyszła pewna bulwersująca sprawa. Dziadkowie przez pięć lat znęcali się nad swoim niepełnosprawnym wnukiem i uważali, że to całkiem normalne. Kiedy pięć lat temu z powodu HIV zmarli jego rodzice, Bhagawati Lal i Manu Devi maluch trafił pod opiekę dziadków. Niestety, ci podli ludzie nigdy nie traktowali go dobrze. Zamiast miłości i opieki fundowali mu ból i upokorzenia.

Przejdź na kolejną stronę, aby dowiedzieć się więcej o jego krzywdzie.