Okrutny mężczyzna wrzucił psa do oceanu i wyciąga go za szyję na smyczy. Co trzeba mieć w głowie, żeby tak torturować ufnego przyjaciela?!

Psy zniosą każdą podłość, która im zrobi człowiek, odda za niego życie i nie pozwoli, by coś mu się stało.

Człowiek jednak często nie może się poszczycić takimi przymiotami. Ludzie nie tylko porzucają zwierzęta, ale też traktują je jak zabawki. Jak rzeczy, które można porzucać, gdy się znudzą, pozbyć się ich i nie zważać, że te biedactwa pozostawione same sobie, często giną i to w okrutny sposób. Za ludzkie lenistwo i brak odpowiedzialności płacą niewinne stworzenia.

YouTube

 

Kiedy kupuje czy adoptuje się psa, czy kota, trzeba nie tylko mieć świadomość, że jest to stworzenie, które będzie gdzieś się tam kręciło po domu w oczekiwaniu na nasze zainteresowanie. Bo zwierzęta znajdą sobie swoje zajęcia, a wtedy zaczynają się problemy – pogryzione buty, zniszczone meble. O tym też trzeba pamiętać, że szkody się przytrafią i nie wolno za to wyżywać się na psie czy kocie.

Viral.us

Co siedziało w głowie mężczyzny, którego zachowanie nagrano, nie wie nikt. Bo trudno normalnemu człowiekowi zrozumieć, dlaczego mężczyzna tak postępował. Mężczyzna wrzucał pasa do kipiącej wody, która jest lodowata! A potem wyciągał go za szyję, powtórzył to kilka razy. Dopiero gdy przechodzący ludzie zaczęli protestować, mężczyzna dał spokój psu.

Jak mówią świadkowie, to był koszmar, pies bardzo się męczył w rwących i lodowatych falach. Okazało się, ze psów na tej „sesji treningowej” było więcej. Mężczyzna bez litości wrzucał je do wody i poddawał katorżniczemu wyzwaniu. Kidy na miejscu pojawiła się policja i służby ochrony zwierząt mężczyzny już nie było. Śledztwo trwa i jak zapewnia policja, zmierza do ukarania dręczyciela psów.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk

Reply