Drwale najedli się strachu, przy zwykłym ścinaniu drzewa. W pniu tkwiło stworzenie rodem z horroru
Co złego może spotkać drwala w lesie?
Przykrych, smutnych przypadków nie brakuje. Najgorsze jednak dotyczą spotkań z dzikimi zwierzętami lub nieszczęśliwych wypadków, takich jak przygniecenie drzewem. To tragedie, które zdarzają się stosunkowo często, ale raczej nie stanowią scenariuszu do horroru. Tymczasem nie chcielibyśmy znaleźć się w skórze żadnego z tych drwali.
Mężczyźni, którzy pracowali dla Kraft Corporation, poszli ścinać drzewa w jednym z lasów w stanie Georgia. Wybrali sobie gruby stary dąb, idealny do tartaku. Zaczęli ciąć go na kawałki. Na wysokości 8 metrów zamarli. Zatrzymali się wpół drogi z piłami w dłoniach, szczęśliwi, że nie wypadły im z rąk. Ich oczom ukazało się przedziwne znalezisko. We wnętrzu pnia znaleźli mumię.
Nie mogli się jej tam spodziewać, w końcu mumie kojarzą się ze starożytnym Egiptem, epoką faraonów i wielkich możnowładców, których chowano w sarkofagach. Gdy początkowy szok i strach przeminął, zaczęły więc mnożyć się pytania. Co to za stworzenie? Jakim cudem znalazło się pniu? A może umieścił je tu ktoś inny? Robotnicy byli głodni pytań bardziej niż zysku, zrezygnowali więc ze sprzedawania fragmentu pnia do tartaku i oddali je do Museum of Southern Forest World. Jakiś czas później poznali historię stworzenia, które przypadkowo odnaleźli.