Drzemka w telefonie to przejaw inteligencji? Badacze przekonują, że tak, a ich argumenty są o dziwo całkiem logiczne

Ludzi podzielić można na dwie grupy: ranne ptaszki i nocnych marków.

Ci pierwsi najaktywniejsi są o poranku. Nie mają problemu ze wstawaniem o brzasku, bo to wtedy mają najwięcej energii. Spać kładą się relatywnie wcześnie, wstają więc wyspani i wypoczęci, gotowi na nowy dzień i kolejne wyzwania. Drzemka w telefonie to dla nich całkiem obcy wynalazek.

Druga grupa, do której należą tzw. sowy (zwane również nocnymi markami) cierpi na permanentne niewyspanie, niezależnie od tego, ile godzin spędzi w łóżku. Braki snu stara się zamaskować hektolitrami wypijanej kawy oraz niezliczoną ilością drzemek. Ta taktyka zwykle nie przynosi wymiernych efektów. Krótkie chwile przeleżane pomiędzy alarmami nie wpływają specjalnie na to, czy faktycznie czujemy się bardziej wypoczęci. Wcale nie oznacza to jednak, że powinniśmy z nich rezygnować.

Osoby, które nie potrafią wstać z łóżka bez przeleżenia przynajmniej jednej drzemki, nie muszą czuć się winne. Wręcz przeciwnie, powinny się z tego cieszyć, bo zdaniem naukowców z uniwersytetu Southampton są znacznie inteligentniejsze od ludzi, wstających po pierwszym sygnale alarmu. Badacze ze Stanów dokładnie przeanalizowali nasze nawyki dotyczące snu i doszli do ciekawych wniosków, które gdy się im przyjrzymy są całkiem logiczne.

Przejdźcie na następną stronę, by poznać wyniki ich badań.

rina zbadali mechanizmy rządzące ludzkim ciałem. Wysnuli tezę, że ludzkie ciało nie kieruje się sygnałami z zewnątrz, ale informacjami z wewnątrz, przekazywanymi przez mózg do wszystkich członków. Wstawanie na sygnał alarmu uznali za nienaturalne, ponieważ sygnałem, który powinien budzić i dopingować organizm do wyjścia z letargu powinien być bodziec z wewnątrz, z mózgu.

Nasza podświadomość przechowuje informacje na temat tego, czy jesteśmy wyspani, czy też nie i stamtąd właśnie pochodzi potrzeba drzemki. To wyraźny sygnał, że ciało potrzebuje więcej snu. Umiejętność odczytania przez człowieka tego sygnału stanowi według naukowców dowód naszej inteligencji. Ci, którzy słuchają ciała, są nie tylko inteligentniejsi, ale i bardziej twórczy oraz kreatywni. Wciskający przycisk drzemki są również skłonniejsi do pogoni za swoimi marzeniami i samorealizacji.

Gdyby nawet była to tylko wspaniała wymówka dla lenistwa, to przyznacie, że trudno o lepsze argumenty dla odwleczenia pobudki.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : click.ro, viralthread.com

Reply