Drzewa w jednym z miast szczelnie spowiła siatka. Mieszkańcy miejscowości byli oburzeni, gdy dowiedzieli się po co

W prawie angielskim znajduje się zapis, że nie można ściąć drzew, na których znajdują się aktywne ptasie gniazda. Na wiosnę deweloperzy, którzy muszą wyciąć drzewa pod nowe bloki, śpieszą się więc, by uprzedzić wracające po zimie ptaki i szczelnie oplatają je sieciami, by ptaki w ogóle nie mogły zbudować na nich swych domów.

Jak mówi Chris Packham działacz na rzecz przyrody, taka praktyka jest „upiorna” i stanowi „antytezę wszystkiego, czym jest ochrona przyrody”. Z kolei Simon Cowell z Wildlife Aid podkreśla, że wiele zwierząt, które mieszka na drzewach i w nim często utyka w tych sieciach i ginie nie mogąc się z nich wydostać. W ten właśnie sposób w ciągu ostatnich 50 lat Anglia straciła 40 mln ptaków.

Taka praktyka jest legalna, ale nikczemna, i okrutna dla ptaków. Sprzeciwiają się jej mieszkańcy miejscowości, w których zawisły sieci, wieszając zielone wstążki na żywopłotach i drzewach w niemym akcie protestu. Są świadomi, że jak tak dalej pójdzie, wiosną nie usłyszą już ożywającej natury i śpiewu ptaków w parkach. Wszystko zamieni się w beton, a zieleń zniknie.

Źródło: unilad.co.uk, bbc.com, mirror.co.uk