Mnóstwo rodziców spacerujących z dziećmi podczas upałów popełnia ten błąd! Chcą dobrze, a tylko szkodzą swoim pociechom!

Upalna pogoda to spory problem, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Ze względu na ładną pogodne, większość osób zdecydowanie woli lato od zimny. Święcące słońce i wysoka temperatura umożliwiają odejmowanie licznych aktywności na świeżym powietrzu, ale bywają też niebezpieczne, o czym należy bezwzględnie pamiętać.

Upały bardzo osłabiają organizm i prowadzą do jego odwodnienia. Długotrwałe przebywanie na słońcu lub w bardzo nagrzanej przestrzeni, może doprowadzić do udaru słonecznego, który może być śmiertelny. Dlatego każdy powinien pamiętać o tym, by zawsze w gorąc mieć przy sobie wodę i osłonę przed promieniami słonecznymi (parasol, czapkę).

Szczególnie na negatywne skutku upałów narażone są osoby starsze i dzieci. Ich ciała szybciej odczuwają skutki wysokiej temperatury, dlatego nie powinny wychodzić na zewnątrz w godzinach 10-16, kiedy słońce grzeje najmocniej, ale nie zawsze jest to możliwe.

Większość rodziców jest świadomych tego, jakim zagrożeniem dla ich pociech jest upał. Starają się więc na różne sposoby chłodzić swoje maluszki. Niestety nie zawsze ich pomysły są dobre przed czym przestrzegają lekarze.

Rodzice spacerujący z dziećmi w wózkach, obawiają się, że słońce je razi i zbyt mocno opala. Dlatego chcąc je przed nim chronić, narywają wózek tetrową pielucha lub innym kawałkiem materiału, a to wielki błąd, który może dziecko kosztować życie!

Wyjaśnienia naukowców przestrzegających przed tą praktyką, znajdziecie już na drugiej stronie.