Mężczyzna siedział w samolocie niedaleko kobiety, której dziecko cały czas płakało. Nie wytrzymał i podszedł do niej…
Lubimy podróżować komfortowo. Kupić bilety wsiąść do samolotu czy busa i spokojnie dotrzeć na miejsce. Jedni włączają muzykę, inni czytają lub zasypiają. Zdarza się, że w autobusie czy samolocie panuje wielki chaos. Dzieci płaczą, ktoś chrapie, ktoś cały czas głośno je, a u kogoś objawiła się choroba lokomocyjna. I już wiadomo, że podróż będzie koszmarem.
W takie sytuacji znalazł się mężczyzna lecący do Georgii. Spokojnie zajął swoje miejsce w samolocie, naciągnął głębiej czapeczkę i postanowił się zdrzemnąć. Jednak zaraz po starcie dziecko, które leciało obok zaczęło płakać.
self.com
Mimo prób uspokojenia go przez matkę, mały nie przestawał, nie mogła sobie z nim poradzić, gdyż była w zaawansowanej ciąży. Mały krzyczał i płakał coraz głośniej. Mężczyzna wstał i podszedł do kobiety, stwierdził, że jej pomoże, bo sam miał dzieci i wie, że nie jest to łatwe. Kobieta mogła się zdrzemnąć, a malec noszony na rękach szybko się uspokoił i grzecznie spał większość lotu.
Mężczyzna wyciągnął pomocną dłoń, do obcej osoby, tylko z potrzeby serca. To wspaniały gest!
facebook.com
canadianfamily.ca
źródło : lifebuzz.com