Choć wygląda jak niepozorna babcia, w każdej chwili stanie do walki z separatystami! Ciężko uwierzyć w to, co robi!
Towarzyszyli jej o cztery dekady młodsi kadeci! Jej hart ducha i zaangażowanie bardzo spodobało się młodszym kolegom. Nazwali ją „Punisher” (Mściciel).
Decyzję o wstąpieniu w szeregi walczących ochotników podjęła po obejrzeniu w telewizji makabrycznych scen rozgrywających się na ulicach Ukrainy. Twierdzi, że obrona kraju to jej obywatelski obowiązek.
źródło : ipress.ua