Wytatuowany po czubek głowy rockman zawładnął konkursową sceną. Gdy zaczął śpiewać to jurorom, dosłownie i w przenośni, pospadały buty!

Program „The Voice” podbija cały świat, odkrywając największe muzyczne talenty i najciekawsze wokale. Ostatnio sensacją tego formatu stał się Edel Pierre, 29-letni Francuz, który zdecydował się na udział w ukraińskiej edycji programu. 

Gdy Edel wszedł na scenę, w studiu nagraniowym zapadła kompletna cisza. Publiczność z zaciekawieniem patrzyła na wytatuowaną postać, z wielkim rysunkiem nawet na czole i sporymi kolczykami. Wszyscy z niecierpliwością czekali na pierwsze dźwięki, a gdy rozbrzmiały takty utworu „Whole Lotta Love” z repertuaru Led Zeppelin, napięcie sięgnęło zenitu… A później wszyscy poczuli się, jak na koncercie wielkiej gwiazdy rocka!


voice-pas


Edel Pierre jest scenicznym zwierzęciem, które w krtani posiada prawdziwą petardę. Jego głos jest mocny, ma ciekawą barwę i idealnie pasuje do ciężkiego grania. Dodatkowo mężczyzna śpiewa bardzo lekko, bez wysiłku, dzięki czemu słucha się go niezwykle przyjemnie. Jurorzy programu nie mogli pozostać obojętni na taki talent: wszyscy wcisnęli czerwony guzik i obrócili swoje fotele.

Edel czuje się na scenie, jak ryba w wodzie

voice-1


Występ uczestnika zmienił się niemal w koncert, a jurorzy wstali i zaczęli szaleć, aż pospadały im buty. Publiczność również była zachwycona, a nagranie jego występu obejrzało w sieci prawie 3 miliony ludzi. Z pewnością muzyczny świat jeszcze nie raz o nim usłyszy.

Jak myślicie, czy ten występ może konkurować z oryginalnym wykonaniem Roberta Planta?

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : likemag.com

Reply