Niewielka irlandzka restauracja może pochwalić się bardzo nietypowym klientem, którym jest pewne morskie stworzenie
Dobre jedzenie zawsze przyciągnie do restauracji klientów , dlatego tak istotnym jest posiadanie ciekawego menu i zdolnego kucharza. Aby osiągnąć sukces w gastronomii, najlepiej jest oczarować gości na tyle by wracali, tworząc stałą klientelę lokalu.
We wschodniej cześć Irlandii znajduje się miasto Wicklow, gdzie działa przytulna restauracja o nazwie „Latarnia morska”. Z pozoru nie wyróżnia ją nic, chyba że nadchodzi odpowiednia godzina i zjawia się najbardziej oczekiwany gość w lokalu, czyli Sammy. Jego obecność budzi zainteresowanie wszystkich dookoła, a restauracji przynosi rozgłos. Dlaczego? Bo Sammy to foka!
Sammy jest bardzo wiernym klientem restauracji i pojawia się w niej codziennie od 2012 roku. Foka wpada coś zjeść aż trzy razy w ciągu dnia i zawsze w tym samych godzinach; o dziewiątej rano oraz o pierwszej i czwartej po południu. Zwierzak zwyczajnie wyskakuje na nabrzeże i rusza na drugą stronę ulicy coś zjeść.
Foki to bardzo urocze morskie zwierzęta, które lubią ludzi
Początkowo właściciele byli zakłopotani obecnością zwierzęcia, ale foka okazała się na tyle sympatyczna i spokojna, że postanowiono się z nią zaprzyjaźnić i w miarę możliwości dokarmiać. Sammy szybko przyzwyczaił się do troski ze strony człowieka, a teraz każdego dnia przychodzi do knajpki i zjada około 3 kilogramów morskich przysmaków, co stanowi około 1/3 jego dziennego zapotrzebowania na pożywienie.
Restauracja i przyległy do niej sklep z owocami morza zyskali rozgłos dzięki foce
źródło : news.dose.com