Oto jak wyglądałaby „Gra o tron”, gdyby aktorzy nie odrzucili angażu. Wyobrażacie sobie kogoś innego w tych rolach?

Lily Allen jako Yara Greyjoy

Choć serialowa Yara jest mało kobiecą piratką o „nienachalnej” urodzie i prostackich obyczajach, w wersji książkowej wcale nie przypomina takiej postaci. To „chłopczyca” o ciętym języku, dużo delikatniejsza niż na ekranie. Pierwotnie Yarę miała zagrać Lilly Allen, siostra serialowego Theona.  Rodzeństwo partnerowałoby więc sobie na ekranie.

Jennifer Ehle jako Catelyn Stark

Gdyby nie zobowiązania rodzinne, Catelyn Stark zagrałaby Jennifer Ehle, a nie Michelle Fairley. Nikt nie może zaprzeczyć, że ta druga wykonała kawał dobrej roboty, wcielając się w surową i zdeterminowaną matkę rodu Starków, choć rola przypadła jej w udziale tylko dzięki temu, że Ehle zaszła w ciążę.