Gdzie Święty Mikołaj zatrzyma się następnym razem? Spróbujcie rozwiązać świąteczną zagadkę, która jest o wiele trudniejsza niż się wszystkim zdaje
Święty Mikołaj to ulubieniec wszystkich pociech.
6 grudnia to bardzo ważna data w kalendarzu każdego dziecka, gdyż zwiastuje koniec długich oczekiwań na wymarzone prezenty, o które przed kilkoma tygodniami maluchy prosiły w swych listach. Dzieci są przekonane, że pod osłoną nocy przynosi je Święty Mikołaj, jako nagrodę za bycie grzecznym.
Święty Mikołaj był biskupem Miry, który żył w III wieku. Duchowny miał wielkie serce wobec biednych i potrzebujących, których chętnie obdarowywał. Współczesny wizerunek Świętego Mikołaja nie ma jednak wiele wspólnego z katolickim świętym, a odnosi się do starszego pana, który według legend mieszka z elfami na Biegunie Północnym lub w Laponii.
Święty w czerwonym kubraku oblatuje swymi saniami świat i przez komin wchodzi do domów. Spróbujcie zgadnąć, jaką trasą uda się tym razem.
Gdy się ściemniło, Święty Mikołaj zaprzęgł swoje sanie w 6 reniferów, zapakował wory z tysiącami prezentów i ruszył w drogę. Najpierw odwiedził dzieci w następujących miejscach: Bułgaria, Jordania, Bahamy, Japonia i Grecja.
Zmęczony trasą postanowił odpocząć i później ruszył w dalszą drogę do Danii, Peru, Turcji i Mongolii. Później zaś bez chwili wytchnienia udał się do…. No właśnie, gdzie następnie pojechał Święty Mikołaj?
Prawidłową odpowiedź tej świątecznej zagadki znajdziecie już na drugiej stronie.