Pomoc dla tego chłopca z Zespołem Downa przyszła w ostatniej chwili, inaczej matka zagłodziłaby go na śmierć! Zobaczcie, jak dziś wygląda
Giovanni Eastwood został uratowany w 2010 roku, gdy miał 7 lat. Chłopiec mieszkał na strychu rodzinnego domu w miejscowości De Soto (w stanie Kansas), gdzie panowały straszne warunki, urągające godności ludzkiej (smród, bród i ciasnota). Jak się szybko okazało, osobą odpowiedzialną za dramatyczne położenie chłopca była jego własna matka Rachel Perez, która latami go zaniedbywała, ograniczając mu dostęp nawet do podstawowych potrzeb.
Funkcjonariusze, którzy go uratowali wspominają, że Giovanni by niesamowicie wychudzony, niemal zagłodzony na śmierć. Policjanci nawet myśleli, że jest 3-4 letnim dzieckiem, bo ważył zaledwie 10 kilogramów! Jego ciało to były same kości i skóra, chłopczyk był skrajnie wycieńczony, miał kilka ran na ciele i nie mógł nawet swobodnie stanąć na nogach. Dramatyzmu całej sytuacji dodał fakt, że matka pozbawiła go dostępu do wody i sanitariatów, więc dziecko było pokryte własnym moczem i kałem.