Zespół specjalistów z oddziału położniczego został wezwany do nietypowego porodu. Mamą, która potrzebowała pomocy, była gorylica!

Na co dzień nie praktykuje się takiej pomocy lepiej, gdy zwierzę samo poradzi sobie w takim przypadku. Jednak życie zagrożonych zwierząt jest tak cenne, że opiekunowie nie chcą czekać na najgorsze. Zwłaszcza że przed maluchem jeszcze długa droga do samodzielności, a kto wie, może uratowany malec zmieni losy krytycznie zagrożonego gatunku.

 

 

To był bardzo niespokojny i dramatyczny dzień w ZOO, ale w rezultacie jeden z najbardziej satysfakcjonujących. – Powiedział dyrektor ZOO, Andy Baker.

Maluchowi życzymy dużo zdrowia i powodzenia w dorastaniu.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply