Podejrzewał, że gosposia go okrada i położył w sypialni kamerę. Gdy zobaczył, co tam robi, chciało się mu wymiotować!

Wpuszczając do domu obcego człowieka, musimy się liczyć z pewnym ryzykiem.

Nigdy nie wiemy, jaki jest naprawdę. Z pozoru spokojna sprzątaczka czy opiekunka do dzieci może okazać się złodziejką lub psychopatką, znęcająca się nad maluchami. Oczywiście najlepiej wziąć kogoś z polecenia, ale również i wtedy nie można mieć stuprocentowej pewności, że wybierzemy dobrze. Niektórzy decydują się na zainstalowanie kamer. Chcą mieć pewność, że gdy opuszczą dom, wszystko będzie leżeć na swoim miejscu, a dzieci będą pod dobrą opieką.

36-letni i „bardzo zdezorientowany” użytkownik serwisu Reddit podzielił się ostatnio z internautami swoją osobistą historią. Liczył, że złapie gosposię na kradzieży, jednak dowiedział się czegoś o wiele gorszego. Teraz biedak nie wie, co zrobić ze swoim życiem. Oto, co napisał:

Naszą gosposią była 25-letnia studentka z lokalnego college’u. Dziewczynę polecił pastor. Sprzątała jego dom przez kilka lat, zanim przeniósł się gdzie indziej. Miała być doskonałą gospodynią, niesprawiającą problemów i na początku tak faktycznie było… 

W jaki sposób podpadła pracodawcy? O tym na kolejnej stronie. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : womenfitness.net, core77.com, elitereaders.com

Reply