Podejrzewał, że gosposia go okrada i położył w sypialni kamerę. Gdy zobaczył, co tam robi, chciało się mu wymiotować!

Miesiąc temu zauważyłem, że zniknął mój zegarek marki Seiko. Szukałem go cały dzień i nie mogłem znaleźć. Na drugi dzień w magiczny sposób leżał na naszej komodzie. Zapytałem ją (Rachel) o to i powiedziała, że spadł za mebel, więc go podniosła. Pamiętałem, że zaglądałem za komodę i go tam nie było.

Później również inne rzeczy zaczęły się przemieszczać i znikać. Wtedy wpadłem na pewien pomysł. Na regale położyłem włączoną kamerę. 

Ustawiłem ją tak, aby rejestrowała wszystko, co dzieje się w naszej sypialni, a co najważniejsze miała na oku najdroższe rzeczy w domu — biżuterię i pistolet (mała broń, schowana w bezpiecznym miejscu). Kamera leżała tam aż 2 tygodnie, lecz dopiero w ostatnim dostrzegłem coś podejrzanego (dziewczyna sprzątała zawsze w poniedziałki). Zauważyłem, że spędza ciekawie czas w naszej sypialni, ale poza tym nic niezwykłego. Kiedy wróciłem do domu, sprawdziłem szafę i dostrzegłem, że torba z „zabawkami” mojej żony zmieniła położenie. Wszystko wydawało się czyste. Nie miałem więc pewności, czy używała czegoś, czy też nie. Postanowiłem poczekać i zobaczyć co będzie się działo dalej.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : womenfitness.net, core77.com, elitereaders.com

Reply