Gotowała brudne majtki w hotelowym czajniku, bo nie miała czystej pary! Internauci ją zniszczyli

Nie od dziś wiadomo, że ludzie nie potrafią zachować się na wakacjach.

Chodzi tu głównie o nieodpowiednie zachowanie na plażach oraz w hotelach. Niektórzy sądzą, że jak zapłacą kilka tysięcy za wymarzony urlop, mogą wszystko! Sprzątaczki skarżą się, że po wyjazdach w pokojach panuje niesamowity bałagan. Urlopowicze zostawiają mnóstwo śmieci i niepotrzebnych rzeczy osobistych, jakby nie mogli kulturalnie wyrzucić ich do kosza.

Ludzie nie szanują własności hotelowych, zachowują się niegrzecznie i arogancko, także w stosunku do obsługi hotelowej. Ten przypadek jest jednak najgorszy z najgorszych! Otóż pewna kobieta, która zatrzymała się jakimś hotelu (nie podała nazwy i lokalizacji) dostała niespodziewanego okresu. Niestety nie miała drugiej pary majtek, więc postanowiła „wyprać” te poplamione krwią. Co zrobiła? Otóż włożyła bieliznę do hotelowego czajnika i zagotowała wodę, aby pozbyć się zanieczyszczeń. Majtkom pływającym w czajniku zrobiła zdjęcie i pochwaliła się nim na Twitterze.

Stwierdziła, że to szybka i higieniczna metoda na odświeżenie bielizny. Kobieta była wręcz dumna, że tak sprytnie poradziła sobie z problemem, jednak internauci nie popierali jej entuzjazmu. Została skrytykowana za totalny brak rozumu! Użytkownicy Twittera postanowili jej przypomnieć, że czajniki służą do gotowania wody na kawę lub herbatę. Przecież ktoś taki zanieczyszczony czajnik mógł potem użyć! Najdziwniejsze jest to, że kobieta nie zatrzymała tego faktu dla siebie, tylko pochwaliła się nim w sieci. Głupota ludzka, nie zna granic.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply