Greta Thunberg jak dziewczynka z nazistowskiego plakatu. To porównanie elektryzuje internautów

Wychowanie dzieci to coś ekstremalnie trudnego. 

Jeśli chcemy, by w przyszłości nasze maluchy wyznawały nasze wartości, musimy ich tego uczyć od maleńkiego. Wiadomo, że „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Dzieci – małe i nieświadome świata są jak gąbki, chłoną wszystko, co przekazują im rodzice, dorośli, nauczyciele. Są święcie przekonane, że ich bliscy, będący dla nich autorytetem, nie mogą się mylić. Młodych ludzi łatwo wypaczyć, ukształtować w nich fałszywy obraz rzeczywistości i uczynić „wyznawcami”, wojownikami o tę jedną ideę, którą w nich zaszczepimy.

Doskonale wiedział o tym Adolf Hitler, a nazistowska propaganda kształtowała najmłodsze umysły. Dzieci uczyły się w szkole, że Żyd to wróg, a „żydostwo” to plaga, którą trzeba wytępić. Propaganda działała też w drugą stronę. Naziści chętnie chwalili się dziećmi na swoich plakatach i filmach. Pokazywali młodzież, która wierzy w ideały hitlerowców i będzie kształtować przyszłość wedle ich zasad. 

Na nazistowskich plakatach często występowały małe „aryjskie” dziewczynki z warkoczami wypiekami na twarzy. Dzierżąc flagę w dłoniach, prowadziły swój kraj do zwycięstwa. Taki obrazek skojarzył się prawicowemu amerykańskiemu pisarzowi Dineshowi D’Souzie ze szwedzką aktywistką klimatyczną, Gretą Thunberg.

Dzieci – zwłaszcza nordyckie białe Nordyckie dziewczyny z warkoczami i czerwonymi policzkami – były często wykorzystywane w nazistowskiej propagandzie. Stara technika Goebbelsa! Wygląda na to, że dzisiejsza postępowa lewica wciąż uczy się swojej gry od wcześniejszej lewicy w latach 30. XX wieku – porównał pisarz.

Pod tą wypowiedzią zamieścił zestawienie fotografii Grety oraz plakatu z aryjską dziewczynką. Jak nietrudno się domyślić, nie do końca spodobało się to użytkownikom Twittera, gdzie zamieścił porównanie.

Czytaj dalej na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply