Kilka dekad masowych aborcji płodów płci żeńskiej sprawiło, że w Indiach brakuje kobiet. W efekcie młodymi dziewczętami handluje się jak krowami!
Ceny kobiet w stanie Haryana potrafią wynosić zaledwie 90$, dlatego handel w tym regionie kwitnie i przyciąga różnej maści kupujących. Każdy może tam znaleźć taką niewolnicę, jaka mu odpowiada, co jest przerażające,bo pokazuje, jak ogromne w Indiach jest uprzedmiotowienie kobiet oraz jak powszechna jest pogarda dla ich życia.
Żony traktuje się jak towar poddawany recyklingowi, więc niektóre kobiety w ciągu życia są sprzedawane kilkukrotnie, a kolejne rodziny zazwyczaj traktują je w ten sam poniżający sposób: dziewczęta są bite, gwałcone i zmuszane do katorżniczej pracy. Jedyną szansą na odmianę sytuacji indyjskich kobiet z biednych rodzin, jest zmiana mentalności mieszkańców Indii i wyrównanie dysproporcji pomiędzy ilością kobiet i mężczyzn.