Miała zaledwie kilka godzin, gdy została odzielona od matki. Dziś powstają o niej programy telewizyjne!
Hipopotamy, choć wyglądają bardzo słodko, są uważane za jedne z najniebezpieczniejszych zwierząt na świecie. W Afryce niemal co tydzień odnotowuje się niebezpieczne incydenty z ich udziałem. Podobno czasem są w stanie zaatakować człowieka bez żadnego powodu.
Samiczka o imieniu Jessica ma jednak nieco inne nastawienie niż jej dzicy krewni. Kocha ludzi, zwłaszcza tych, którzy ją wychowali.
Została oddzielona od matki kilka godzin po przyjściu na świat. Powódź wyrzuciła ją na brzeg rzeki w prowincji Limpopo w RPA. Tonie i Shirley Joubert znaleźli malutkie hipopotamiątko i zabrali go siebie.
Jessica była bardzo wyczerpana, lecz dzięki profesjonalnej opiece zaczęła odzyskiwać siły. Para regularnie karmiła ją śmietaną i krowim mlekiem. Samiczka powoli stawała się pełnoprawnym członkiem rodziny.
Dalsza część wpisu na kolejnej stronie!
źródło : Jessica's Place