Te małe jagody są w stanie wyleczyć raka w kilkanaście dni! Kiedy staną się ogólnodostępne?

Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez naukowców, lek działa, gdy wstrzyknięty jest bezpośrednio do guza.

Reaguje z komórkami nowotworowymi i powoduje odpowiedź komórkową, której rezultatem jest zatrzymanie dopływu krwi do guza. Kierownik badań, dr Glen Boyle z QIMR Berghofer (na fotografii poniżej) mówi, że lek działa na trzech płaszczyznach: po pierwsze zabija komórki nowotworowe, po drugie – odcina dopływ krwi do zmutowanych komórek, a po trzecie – zwiększa wydolność układu odpornościowego, który zaczyna „sprzątać” spustoszenie, jakie poczynił rak w organizmie.

Lek przetestowano na 300 zwierzętach – m.in. psach, kotach i koniach. Zatwierdzono już próby na ludziach. W 75 % przypadków guz zniknął w trakcie leczenia i nie wrócił.

Naukowcy uczulają jednak, że w całej kuracji istotne jest nasilenie choroby nowotworowej w organizmie – jak już wspomnieliśmy, efekty osiąga się, gdy EBC-46 zostaje wstrzyknięty bezpośrednio do guza i gdy nie ma przerzutów. Cały proces jest skomplikowany, a lekarze nie potrafią jeszcze powiedzieć, co dokładnie jest w nim najważniejsze.

Poniżej efekty kuracji przeprowadzonej u psa noszącego imię Oscar. Po lewej pysk zwierzęcia przed podjęciem leczenia, po prawej – po 15 dniach.