Te ilustracje angielskiego artysty to brutalnie szczery portret współczesnego świata. Ich trafność przeraża i skłania do poważnej refleksji
Artysta zwraca też uwagę na problem przepracowania, bo ludzie są zaledwie trybikami w wielkiej korporacyjnej machinie świata. Takie przepracowanie rodzi zmęczenie oraz depresję, już na samą myśl o poniedziałku i nowym tygodniu pracy. Dodatkowo ludzie karmieni są medialną papką, która ich odmóżdża, dlatego coraz rozpaczliwiej poszukują azylu od świata, który sami stworzyli.