Byli przekonani, że wyciągną z tego węża szczątki zabitego zwierzęcia. Takiego obrotu spraw jednak nie oczekiwali…

Mieszkańcy nigeryjskiej wioski mieli od dawna problem z nieproszonym gościem, który podkradał się pod ich osadę. Kiedy jeden z rolników poskarżył się, że zginęło jego cielę, wszyscy zgodnie stwierdzili, że na pewno udusił je i pożarł pyton. Niedługo potem zauważyli gada ogromnych rozmiarów. Wyglądał, jakby właśnie zdjął coś wielkiego. Niewiele myśląc, mieszkańcy go zabili i aby uczcić wielki sukces, rozpruli jego brzuch. Spodziewali się, że znajdą wewnątrz szczątki zaginionego cielęcia, jednak ich oczom ukazało się coś zupełnie innego.

Zobaczyli kilkadziesiąt jaj ciasno zapakowanych w długim ciele pytona. Wieśniakom towarzyszyły skrajne emocje. Niektórzy mieli wyrzuty sumienia, że niesłusznie go zabili, inni zaś odczuli wielką ulgę, że został uśmiercony, zanim złożył jaja. Nikt nie doliczył się dokładanie, ile jaj było wewnątrz, ale specjaliści szacują, że mogło ich być nawet 100! Warto dodać, że jaja pytona są uważane w Nigerii za wielki przysmak. Możliwe zatem, że mieszkańcy przygotowali sobie naprawdę wielką jajecznicę.