Kiedy znaleźli tę zamarzniętą kobietę, byli pewni, że nie żyje. Potem wydarzyło się coś, czego do tej pory naukowcy nie potrafią wyjaśnić


Dr Edgar Sather, który był przy przyjęciu Jean do szpitala, wspomina, że jej ciało było tak zmrożone, że nie można było wbić w nie igły, a jego temperatura była tak niska, że nie można jej było zmierzyć za pomocą medycznych termometrów.

Szeroko otwarte oczy nie reagowały na światło. Okazało się jednak, że kobieta wciąż żyje! Jej serce biło, uderzając 12 razy na minutę. Dziewczynie podano tlen i okryto kocem elektrycznym, utrzymującym temperaturę około 38,9°C.

jean_hilliard2


Brat dr Edgara, dr. George Sather, który również uczestniczył w leczeniu dziewczyny, do tej pory nie potrafi znaleźć medycznego wytłumaczenia jej historii.

Nie umiem wyjaśnić, jak to się stało, że ona żyje. Była całkowicie zamrożona. To cud. Myśleliśmy, że nie żyje, ale nagle wyczuliśmy bardzo słaby puls. Wtedy uświadomiliśmy sobie, że ciągle jeszcze żyje.

Co więcej, lekarze byli przekonani, że nawet jeżeli kobieta przeżyje, konieczne będą amputacje z powodu martwicy tkanek. Matka kobiety, pani Erickson, prosiła o modlitwę znajomych, mając nadzieję, że Jean przeżyje. Kiedy łańcuszek modlitwy został wprawiony w ruch, nogi i stopy Jean zaczęły odmarzać i przyjmować naturalny jasny kolor, nie ciemnieć i martwieć, jak oczekiwali nastawieni na amputację lekarze. Później tego samego dnia zaczęły odmarzać także ręce i ramiona dziewczyny. Trzeciego dnia mogła już poruszać nogami!

Po 49 dniach, w pełni sprawna i zdrowa dziewczyna została wypisana do domu. Lekarze i całe otoczenie Jean stali się świadkami cudu, dla którego do dzisiaj nie potrafią znaleźć wyjaśnienia. Warto jeszcze wspomnieć, że Jean Hilliard żyje do dzisiaj i ma się dobrze. Poniżej znajdziecie video przybliżające tę niesamowitą historię. 

A jeżeli zastanawiacie się, co zrobić, kiedy w czasie dużych mrozów dojdzie do awarii samochodu, a wy znajdujecie się na odludziu i musicie czekać na pomoc, zajrzyjcie na kolejną stronę.


Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : wereblog.com

Reply