Ta kobieta przed chwilą skoczyła z mostu. Ratownicy dopiero po chwili dostrzegli, co kurczowo trzymała w ramionach


Na szczęście pomoc przybyła szybko. Jak opowiadają świadkowie zdarzenia, byli pewni, że zarówno kobieta, jak i jej synek, zginęli na miejscu.

Na szczęście jednak okazało się, że oboje żyją i że synkowi niewiele się stało. Niestety, Jennifer nie miała takiego szczęścia. Upadając, złamała miednicę, kręgosłup, nogi i żebra. Konieczne było wstawienie protezy. Dwudziestoparolatka musiała przejść aż 14 skomplikowanych operacji.


Ale, jak wspomina, nie żałuje swojej instynktownej decyzji:

W tamtej chwili myślałam tylko o tym, żeby Daniel przeżył. Niczego innego nie pragnęłam bardziej. Przytuliłam go najmocniej, jak potrafiłam, bo miałam nadzieję, że im mocniej będę go trzymać, tym bardziej mu pomogę.

Przed Jennifer jeszcze długa, kosztowna rehabilitacja, na którą niestety kobiety nie stać. Jeżeli chcecie jej pomóc, możecie dołożyć swoją cegiełkę na GoFundMe :).


A poniżej możecie obejrzeć video o dzielnej młodej mamie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : gofundme.com

Reply