Panna młoda podczas brania ślubu karmiła swojego 3-miesięcznego synka piersią! Wyraz matczynej miłości czy niestosowność i przesada?

Od bycia rodzicem nigdy nie ma urlopu.

Organizacja ślubu i wesela jest bardzo czasochłonnym zajęciem, dlatego wiele panien młodych przed uroczystością bierze sobie nawet  kilkutygodniowy urlop, by dopiąć wszystkie szczegóły na ostatni guzik. Na taki luz przy planowaniu dnia zaślubin niestety nie mogą sobie pozwolić młode mamy, bo od rodzicielkach obowiązków wolnego wziąć nie można.

Urodzenie dziecka dezorganizuje życie kobiety, przede wszystkim dlatego, że regularnie musi karmić maluszka. Z tego względu wiele pań ogranicza swoją aktywność w pierwszych miesiącach po porodzie, uznając że przykładanie noworodka do piersi to czynność intymna, którą powinno wykonywać się w domowym zaciszu i unikają dłuższych wizyt między ludźmi.

Młode mamy stające na ślubnym kobiercu, zamartwiają się więc, jak w dniu ceremonii będą sprawować opiekę nad swym skarbem. Obawiają się, że nie będą potrafiły się właściwie zorganizować i nie zdążą nakarmić dziecka na czas. Przed takim problemem stanęła m.in. Daniela Katsue z Brazylii.

24-latka z Ameryki Południowej uznała jednak, że nie będzie przejmować się tym, co ludzie o niej powiedzą i postanowiła w dniu ślubu zachowywać się normalnie. Kiedy więc jej 3-miesięczny synek Kauai zaczął płakać, bez wahania wyciągnęła w kościele pierś i zaczęła karmić noworodka na oczach duchownego i gości!

Danielę z synkiem przy piersi uwiecznił obecny na ceremonii fotograf, a zdjęcie po opublikowaniu w internecie wywoływało gorącą dyskusję: część osób uznała zachowanie panny młodej za wzruszające, a część za niestosowne i obsceniczne.

A Wy jak sądzicie: karmienie dziecka piersią podczas własnego ślubu jest odpowiednim zachowaniem?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : deadbees.net

Reply