Kupiła zabytkowy aparat, nie sądziła, że odnajdzie na nim bezcenne zdjęcia

Kati ma ciekawe hobby, mianowicie kupuje stare aparaty, zwłaszcza gdy są w nich zapomniane rolki i wywołuje zdjęcia. Uważa, że jest to nie tylko wspaniała zabawa, ale odkrywani prawdziwych perełek fotografii, dawnych czasów i lat, które bezpowrotnie minęły. Ostatnio udało się jej kupić ciekawy model aparatu – Argus C2, który był produkowany między 1938 a 1942 rokiem w Illinois.

Gdy zauważyła, że w środku jest film, musiała go mieć. W środku film był nieco uszkodzony, ale okazało się, że na zdjęciach fotograf uchwycił niesamowity moment. Erupcja wulkanu św. Heleny z 18 maja 1980 roku przeszła do historii i była uwieczniona na tym aparacie! Erupcja była bardzo silna, zginęło wtedy 57 osób, a straty wywołane osuwiskiem i opadami pyłu i popiołu wyniosły 1,1 miliarda dolarów.

Dzięki temu, że udało się przewidzieć wybuch i ewakuować okoliczną ludność. To była najbardziej śmiertelna i kosztowna erupcja w dziejach Stanów. Kiedy Kati opublikowała zdjęcia z aparatu, nie sądziła, że pozna osobę, która była na fotografiach!

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : boredpanda.com

Reply