Każda z tych 3 par przeżyła ze sobą minimum pół wieku. Wszystkie mają jedną receptę na szczęście

Stephen i Marie Wraight byli parą jeszcze w liceum. Małżeństwem są od ponad 60 lat. Poznali się na zajęciach tanecznych w szkole. Marie wyróżniała się spośród innych dziewcząt. – W tańcu była piękna i delikatna – wspomina mąż. Dlatego właśnie tak bardzo spodobała się mężczyźnie. Para szybko zaczęła się spotykać.

Jak podkreśliła Marie, w tamtym czasie bardzo ważne było dla niej wsparcie rodziców, którzy nie stawali zakochanym na drodze. – Nawet gdy wracałam z randki po północy, tata czekał, robił herbatę i pytał delikatnie, ale z ciekawością „jak było”– wspomina kobieta.

Stephen i Marie wychowywali razem trzech synów i adoptowaną córkę. Dziś zgadzają się, że to szacunek i miłość są najważniejszymi składnikami związku. Marie nie pamięta, by kiedykolwiek poważnie się pokłócili, nawet w dniu, w którym uderzyła Stephena patelnią, biorąc go za złodzieja. Stephen stwierdził, że nienawidził bycia singlem, nie mógł jednak wymyślić żadnej sensownej rady dla samotnych. – Każdy powinien chyba poszukać swojej recepty na miłość – stwierdził mężczyzna i trudno się z nim nie zgodzić.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : stuff.co.nz, eldernet.co.nz

Reply