Kiedy robił sobie tatuaż z imieniem ukochanej córeczki, nie myślał, że wkrótce patrząc na niego, będzie czuł przeszywający ból…

Kiedy najbliżsi odchodzą z naszego życia, wszystko, co nam o nich przypomina sprawia okrutny ból.

Chyba żadna strata nie jest równa tej, którą czujemy w momencie stracenia najbliższej osoby. Ten ból poznali małżonkowie, którym przyszło na zawsze się pożegnać. Znają go też rodzice, których dzieci odeszły na zawsze. Jamie Somers przeżył w swoim życiu podobne rozstanie. Mężczyzna pożegnał się na zawsze ze swoją 11-miesięczną córeczką.

Mała Darcy na zawsze zniknęła z jego życia, a jedynym śladem, jaki po niej pozostał był tatuaż na przedramieniu mężczyzny, który po latach stał się niczym nigdy niegojąca się rana… Przypominał o bolesnych wydarzeniach, które rozbiły rodzinę Somersa.

Jamie jest piosenkarzem i komikiem, znanym nie tylko w rodzinnyym Liverpoolu, ale i w całej Anglii. Mężczyzna nigdy nie stronił o kobiet, z żadną jednak nie zbudował stałej relacji. Tak było, dopóki nie spotkał Danielle Morris.

Początkowo kobieta nie zawróciła mu w głowie na tyle, by myśleć o stałym związku, kiedy jednak dowiedział się, że jest w ciąży, nie posiadał się z radości. Zapragnął stworzyć dziewczynce, która miała pojawić się na świecie spokojny dom. Ta sztuka nie do końca mu się udała. Para nie potrafiła się dogadać. Rozstali się.

Wkrótce Danielle znalazła sobie nowego partnera, a kontakty z małą Somersa ograniczyły się do trzech dni w tygodniu i alimentów. Młody tata cieszył się jednak nawet z tego, w dowód oddania i miłości wytatuował sobie imię dziewczynki na przedramieniu. Cieszył się z tego skrawka rodziny, który był mu dany, wkrótce jednak nastąpił szereg wydarzeń, który na zawsze odmienił losy Morris, Somersa i małej Darcy.

Para straciła małą z przyczyn nie tak oczywistych, jak mogłoby się wydawać…

Zajrzyj na drugą stronę i dowiedz się, jakich.

jechał taksówką na sesję zdjęciową, gdy dostał telefon, który wywrócił jego świat do góry nogami. Jego kochanka, Danielle poinformowała go, że zostanie ojcem. Powiedziała zszokowanemu piosenkarzowi, że zrobiła testy DNA i nie ma wątpliwości, Jamie będzie miał córeczkę. Jak wspomina mężczyzna, ucieszył się wówczas tak, że aż się popłakał. – Płakałem w taksówce, pamiętam jak taksówkarz uścisnął mi dłoń i powiedział, że nie włącza taryfikatora, bo przyszły tatuś będzie potrzebował na pieluchy – wspomina z żalem Somers.

Jak mówi, po usłyszeniu dobrych wieści para postanowiła razem zamieszkać. Już po kilku tygodniach okazało się jednak, że z tak budowanego związku nic nie będzie. Pozostawało im więc każdemu z osobna oczekiwać swojej małej pociechy. W międzyczasie Danielle poznała swojego nowego partnera, który się do niej wprowadził. Mała przyszła na świat, na którym czekała na nią kochająca rodzina.

Jamie troskliwie się nią opiekował, spędzał trzy dni w tygodniu na przewijaniu, karmieniu i czytaniu bajek, regularnie płacił też alimenty. Danielle wraz z nowym partnerem kochała małą z całego serca. Ceniła też oddanie Somersa, który był na każde jej zawołanie.

Nikt nie przypuszczałby nawet, że tak zgodny i dobrze funkcjonujący układ wkrótce się rozsypie, a szczęśliwe dzieciństwo Darcy zakończy się równie niespodziewanie, jak niespodziewanie pojawiła się na świecie.

odziny cieniem położył się wynik testu DNA, którego Jamie, mimo mijających tygodni wciąż nie ujrzał. Procedury się przedłużały, ale mężczyzna był cierpliwy. Spokojnie czekał na potwierdzenie swojego ojcostwa aż 11 miesięcy. Kiedy zwątpił w to, że kiedykolwiek je uzyska, osobiście udał się do kliniki, w której wykonano badania. To, co usłyszał na miejscu odebrało mu oddech. Rzeczowo i spokojnie poinformowano go, że nie jest ojcem Darcy.

Cały jego świat legł w gruzach. Stracił jedyne dziecko. Z przykrością zdał sobie sprawę, że jego mała dziewczynka była dla jej matki tylko kartą przetargową. Dzięki niej 29-letnia Morris mogła wyciągać od byłego kochanka pieniądze.

To, co mi zrobiła było podłe i niegodziwe, ale tak naprawdę najbardziej skrzywdziła Darcy. Dała jej rodzinę i odebrała. Pamiętam jak mała płakała, kiedy odchodziłem. Zdałem sobie wtedy sprawę, że te trzy dni w tygodniu były jedynymi, kiedy czuła się kochana i chciana – mówi Somers.

Świat małej Darcy stanął na głowie. Za wyłudzenie ponad 7 tys. funtów jej matka trafiła za kratki. Ojca zastąpili dziadkowie, którzy ofiarnie zajęli się małą, nie chcieli jednak pozostawać w mieszkaniu oszustki, zabrali więc dziewczynkę do innego stanu, nie informując Somersa dokąd. Jamie nie wie, czy chciałby to wiedzieć.

Nadal kocha małą, nie pozbył się pamiątek po niej, a o bolesnej stracie przypomina mu trwały ślad – tatuaż na lewym przedramieniu.

Czy jednak jest gotowy wrócić do życia małej i kiedykolwiek będzie? Czy w ogóle powinien? – na te pytania do tej pory sobie nie odpowiedział.