Kiedy zobaczyła twarz swojego dziecka, przeraziła się. Gdy odkryła, dlaczego tak wygląda, strach zmienił się w ekscytację

To urodzone w ubiegłym roku w Bangladeszu dziecko wygląda jak 80-letni mężczyzna.

Jego zdjęcie obiegło cały internet. Poznajcie najmłodszą latorośl, która we wrześniu ubiegłego roku pojawiła się w rodzinie Patro, zamieszkującej dystrykt Magura w Bangladeszu. Jego wyglądem była zszokowana nie tylko rodzina niemowlaka, ale i lekarze. Maluch przyszedł na świat z niezwykłą chorobą, która dotyka zaledwie 1 osoby na 4 miliony ludzi.

Przez internautów okrzyknięty został nowym Benjaminem Buttonem. Z filmowym bohaterem malca rzeczywiście wiele łączy. Obaj cierpią na progerię. Choroba ta wywołuje w organizmie straszne spustoszenie. Sprawia, że ciało tuż po przyjściu na świat przypomina ciało starca, nie zaś rozkosznego bobasa.

Zajrzyj na następną stronę, znajdziesz tam informację o kulisach narodzin tego niezwykłego, jedynego w swoim rodzaju małego człowieka.

odzenia wygląda jak staruszek. Jak stwierdzili lekarze, wcale nie przypomina dziecka. Jego skóra jest szorstka i wprost usiana zmarszczkami, aparycja dla niektórych odpychająca. Najważniejsze jednak, że rodzice pokochali go mimo wszystko. Dla nich najważniejsze jest, by chłopczyk był szczęśliwy. Jak przewidują lekarze, to szczęście nie potrwa długo. Dzieci z progerią dożywają zwykle góra 13 lat. – Możemy tylko podziękować za niego Bogu – powiedział Biswajit Patro, ojciec dziecka tuż po narodzinach malca.

Jak dodał, jego wcześniejsza córeczka Aparma, wyglądem przypomina mamę dziecka, Parul. Chłopiec jest natomiast podobny do niego, z czego się cieszy. Cała rodzina jest niezwykle podekscytowana tymi niezwykłymi narodzinami. Niestraszne im niewybredne komentarze odnoszące się do wyglądu chłopca. Te zresztą są brutalnie gaszone, nawet przez internautów, którzy biorą w obronę zakochaną w dziecku rodzinę. Jak podkreślają wygląd jest na drugim miejscu, to co liczy się najbardziej, to fakt, że chłopczyk jest akceptowany i darzony uczuciem przez swoich bliskich.