Kiedy dowiedziała się, że jest adoptowana chciała poznać biologicznych rodziców. Nie sądziła, że jej historia jest tak burzliwa i zawikłana politycznie

Adriana nie maiła do tej pory pojęcia, że jest adoptowana, że jej rodzice coś przed nią ukrywają. Dowiedziała się dopiero po ich śmierci, że nie byłą ich biologicznym dzieckiem, postanowiła odnaleźć i poznać swoją biologiczną rodzinę, dowiedzieć się, dlaczego jej nie chcieli. Nie spodziewała się, że prawda będzie tak sensacyjna.

Rodzina Vilety latami próbowała się dowiedzieć, co stało się z nią i dzieckiem. Przez te lata nic nie wiedzieli. Tylko dzięki temu, że Adraina skontaktowała się z fundacją, która odnajduje bliskich dzięki badaniom DNA. Okazało się, że DNA pasujące do niej widnieje w bazie, to sprawiło, że Adriana szybko dowiedziała się, kim byli jej rodzice i jak wyglądało jej zniknięcie. Dziewczyna zyskała babcie i ciotki oraz innych członków rodziny, którzy płakali ze szczęścia i nie wierzyli, że kiedykolwiek zobaczą wnuczkę.

Fundacje szacują, że w latach wielkiego reżimu politycznego w Argentynie (1976-1983) ucierpiało około 30 tysięcy ludzi, którzy byli więzieni, torturowani i mordowani. Około 500 dzieci zostało zabranych rodzicom w ramach kary i oddanych do rodzin zastępczych. Wiele z nich nie wie o tym do tej pory. Do tej pory udało się odnaleźć 126 skradzionych dzieci.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply