Co wyjdzie z pomieszania swingu i tańca ulicznego? Tego się nie spodziewałam!

Muzyka towarzyszy ludziom od samego początku, od najbardziej prymitywnych narzędzi, dzięki którym udawało się wybić rytm. Podobnie taniec. Przez wieki zmieniał się od pląsów wokoło ogniska, przez skomplikowane układy dworskich tańców, aż do współczesnych jego odsłon. Ludzie kochają się bawić, taniec przełamuje lody, relaksuje ludzi i sprawia czystą radość.

Dlatego cieszy nas samo oglądanie pokazów tańca. Zwłaszcza że profesjonaliści czy ludzie, którzy poświęcają się mu w ramach hobby, potrafią ze swoim ciałem robić takie rzeczy, że trudno wierzyć oczom.

Ludzie z różnych szkół tańca pokazali, że taniec łączy a  nie dzieli, a to jaki styl się reprezentuje, jakiej muzyki się słucha w niczym nie przeszkadza. Jedynie pomaga odnaleźć nowe rytmy i szaleć z przyjaciółmi.

Radość z tańca, jaką widać w tym nagraniu jest zaraźliwa. Jest to bardzo unikalna „bitwa” na taniec, gdyż rzadko tak różne szkoły spotykają się, by wspólnie się bawić. Warto ich docenić, bo z pozoru proste figury są naprawdę trudne, a zgranie całej grupy pokazuje, jak wiele pracy włożyli w przygotowania. Warto zauważyć, że retro grupa musiała wykazać się przy nowoczesnej muzyce, zaś tancerze uliczni przy swingowych nagraniach.

Podziel się ze znajomymi tym niezwykłym występem ;)