Właściciel sklepu kopnął bezdomnego leżącego pod jego lokalem. To, co zobaczył na nagraniu z monitoringu, wzruszyło go do łez

Gdy widzimy bezdomną osobę, przeważnie kojarzy nam się wyłącznie z żebraniem i alkoholem. Często mamy poczucie, że sama sobie zgotowała taki los, dlatego tak ciężko wyciągnąć do niej pomocną dłoń.

W pewnym sensie to prawda. Używki, konflikty z prawem i brak pieniędzy spowodowały, że większość z nich z dnia na dzień wylądowała na ulicy. Jednak czy słusznie wrzucamy wszystkich do jednego worka? Pamiętajmy, że za każdym bezdomnym człowiekiem stoi jakaś smutna historia. Nie oceniajmy go, dopóki nie poznamy, w jaki sposób doświadczyło go życie.

Poniższa reklama chwyta za serce i zmusza do chwili refleksji. Przedstawia sklepikarza z Tajlandii, który codziennie przegania śpiącego przed jego sklepem mężczyznę. On jednak ciągle wraca. Pewnego dnia sklepikarz decyduje się go kopnąć. Po tym zdarzeniu chłopak już nie powraca. Mężczyzna po jakiś czasie ogląda nagranie z monitoringu. To, co ukazało się jego oczom, wzruszyło go do łez.

Jeśli zainteresował cię ten wpis, podziel się nim ze znajomymi na Facebooku.