Brytyjskie małżeństwo dostało po śmierci ukochanego kota list, który ujawnił prawdę, jakimi ścieżkami chadzał ich pupil
Koty lubią chadzać własnymi drogami i nawet ich właściciele nie wiedzą, co w tym czasie robią futrzaki.
Koty mają zarówno oddanych zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Trzeba przyznać, że to specyficzne zwierzęta z charakterem, które nawet dla swoich właścicieli stanowią zagadkę. Nigdy nie wiadomo, co takiemu futrzakowi przyjdzie do głowy i gdzie łapy poniosą go.
Państwo Ewels to brytyjskie małżeństwo w średnim wieku, które uwielbia koty. Bracia Bear i Teddy byli dla nich wielką radością i jak na kocury, zachowywali się dość grzecznie, bo choć wymykali się z domu, to zawsze wracali. Niestety Bear niedawno zmarł, co było bardzo bolesne dla małżonków, gdyż byli bardzo przywiązani do pupila. Martwili się też o jego brata, że poczuje się samotny bez swojego kompana wędrówek i psot.
Po dwóch tygodniach od śmierci kota znaleźli w drzwiach odręcznie napisaną kartkę, a jej treść wyjaśniła wiele zniknięć kocich braci. To, czego się dowiedzieli sprawiło, że jeszcze bardziej zatęsknili za nieżyjącym pupilem.
Zapraszamy na kolejną stronę artykułu.