Poznajcie Matyldę – kota, który przybył do nas kosmosu ;)

Wierzysz w kosmitów? Jeśli tak to możesz wierzyć, że ten kot przybył do nas z kosmosu. Jego ogromne, szare oczy mogą przerażać. Matylda, bo tak nazywa się kociak cierpi na rzadkie schorzenie genetyczne, które powoduje, że jej oczy cały czas rosną. 

Nawet weterynarze i specjaliści nie mogą znaleźć przyczyny tego zaburzenia. A Matylda kradnie serca internautów.

Jej opiekunowie cały czas monitorują jej zachowanie, czy schorzenie nie powoduje u niej bólu. Jednak na szczęście Matylda zachowuje się jak normalny kot, nie ma oznak, że cierpi.

Matylda nie zawsze tak wyglądała, gdy była kociakiem jej oczy były normalne. Kiedy ją adoptowali w 2013 roku wszystko było w porządku. Pewnego dnia jej oko się powiększyło i po kilku minutach wróciło do normy. Kiedy sytuacja się powtórzyła opiekunka Matyldy zabrała ją do okulisty dla zwierząt.