Ten kot prawie zginął w płomieniach. Jego bolesna tragedia przerodziła się w coś pięknego!
Traumatyczne przeżycia mogą drastycznie zmienić nasz sposób postrzegania świta. Potrafią zarówno pchnąć nas w objęcia rozpaczy, jak i wynieść na zdecydowanie wyższy poziom.
Bardzo popularne są historie ludzi, zmotywowanych do wspaniałych czynów przez bolesne tragedie. Okazuje się, że podobne sytuacje występują również w świecie zwierząt.
Russel może mówić o prawdziwym szczęściu w nieszczęściu. Udało mu się przeżyć pożar, który pewnej nocy wybuchł w domu jego właścicieli. Kot nie wyszedł jednak z płomieni bez szwanku. Rozległe oparzenia 3 stopnia sprawiły, że ostatni rok spędził w klinice dla zwierząt w stanie Północna Carolina.
Russel szybko stał się ulubieńcem pracowników placówki. Sympatia do kociaka wzrosła jeszcze bardziej, gdy zaczął ujawniać swoje nietypowe zainteresowania. Russel często odwiedza innych pacjentów kliniki, oferując im odrobinę pociechy w cierpieniu.
źródło : ervets4pets