Zostawiła kota perskiego u groomera, a kiedy po godzinie wróciła, nie poznała swojego pupila! Zobaczcie najgorszą kocią fryzurę świata

Jakość oferowanych na rynku usług fryzjerskich, potrafi być skrajna.

Każdy specjalista, niezależnie od dziedziny jaką się zajmuje, powinien dążyć do perfekcji. Tylko dzięki rzetelnej pracy i ciągłemu rozwojowi, można stać się cenionym na rynku usług fachowcem, który będzie miał tłumy klientów. Szczególną uwagę do rozwoju umiejętności powinny przywiązywać osoby, które zajmują się pielęgnacją wyglądu swoich klientów.

Fryzura bardzo wpływa na aparycję człowieka, dlatego wymaga się od fryzjerów, by nie tylko fachowo ścinali, czesali i farbowali włosy, ale także potrafili doradzić, w jakiej fryzurze będzie klientowi twarzowo. Takie same oczekiwania mają ludzie wobec groomerów.

Groomer to fryzjer dla zwierząt. Ostatnio stał się to bardzo popularny zawód, ponieważ wiele osób chce mieć zwierzęta o estetycznym wyglądzie, z zadbanym i przyciętym futerkiem (u niektórych ras skracanie sierści jest nawet koniecznością). Wzrost zainteresowania usługami groomerskimi sprawił, że salony psich fryzjerów, zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu.

Niestety nie każdy groomer ma takie umiejętności, jakich oczekiwaliby klienci i ich czworonożni przyjaciele. O tym, że nie zawsze kompetentni ludzie chwytają za nożyczki i maszynki do golenia, przekonała się Xie Qian Qian.

Kobieta jest właścicielką ślicznego kota perskiego, który wabi się  Jin Jin. Pewnego dnia zostawiła go w salonie fryzjerskim dla zwierząt i pojechała załatwiać swoje sprawy. Kiedy wróciła po zwierzaka, totalnie osłupiała, bo kot miał najgorszą fryzurę świata!

Koniecznie odwiedźcie kolejną stronę i zobaczcie, jak został ostrzyżony ten śliczny kocurek.