Zobaczcie, co wymyślili kreatywni tatusiowie, by pogodzić opiekę nad dzieckiem z innymi czynnościami!
By przytrzymać butelkę można użyć brody, a rękami zająć się gierką.
W planie było uśpić malucha, niestety tata był chyba bardziej zmęczony.
Ten maluch został ubrany od stóp do głów. Jedno jest pewne krzywdy sobie nie zrobi, bo ma „związane ręce”.
Kot ma swoje miejsce, dziecko też, a tata znalazł miejsce tuż obok. Na podłodze.